poniedziałek, 12 września 2016

Będę.

Kiedyś gdzieś tu.
Byłam.

I wracam. Mam nadzieję że na dłużej. Jest druga w nocy. Jest 12sty września. A ja siedzę i przeglądam swojego bloga. Bloga o którym pewnie już nikt nie pamięta. Przeglądam i wracają wspomnienia tak pięknie utrwalone w zdjęciach i opisach.
I tęsknie. Za pisaniem tu. Za fotografią. Za tym co było kiedyś. Nawet nie wiem.
Ale wracam.

I będę!


4 komentarze:

  1. to fajnie,wytrwałości życzę;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, czy napiszesz / nagrasz coś o Hiszpanii , nauce hiszpańskiego?
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Pamiętają niektórzy o blogu, pamiętają! :)
    Blog to świetna sprawa do podzielenia się i zapamiętania wielu wydarzeń...udokumentowane wspomnienia mają niesamowitą moc...

    Przy okazji zapraszam do siebie na bloga. Poza tym, że łączy nas pasja-lotnictwo, to własnie zaczynam swoją przygodę jako au-pair. Będę opisywać wszystko od początku :)
    http://lafarfallainitalia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Czadpetarda, czekam na dużo, dużo, dużo zdjęć <3

    OdpowiedzUsuń